Komentarze: 0
IDĄ ŚWIĘTA, ludzie powinni się cieszyć. Wszędzie dookoła widać i daje się odczuć świąteczny nastrój.
Na ulicy, na podwórku, przed blokiem w radiu i telewizji. Nic tylko się cieszyć. Niby tak. Ale nie dla mnie. Oczywiście dla mnie świąt nie będzie. Tzn będą, ale jakby ich nie było. Nie będą się różnić niczym od zwykłego weekendu. Chyba tylko programem w TV.
Czemu bo JEJ to wisi. Nie wiem ale jej wisi zeby mi zrobić na złóść.
No i JEJ się udaje. Jestem przygnębiony.
W dupie mam takie życie.
Postaram się jeszcze coś dzisiaj dodać, ale jestem tak przygnębiony że nawet pisać mi się nie chce.
Nara.